Książka złodziejem czasu

"Nic tak nie zabija czasu jak dobra książka"

czwartek, 28 kwietnia 2011

Tunele - Roderick Gordon, Brian Williams

 

Wydawnictwo: Wilga
Moja ocena książki: 8/10

Tunele to pierwsza część popularnego cyklu dla młodzieży autorstwa Rodericka Gordona i Briana Williamsa. Chętnie przystąpiłam do lektury, ponieważ na ogół opinie czytelników są pozytywne. Co ja myślę o tej książce?

Will Burrows wraz z ojcem od dawna kopią tunele odkrywając ciekawe obiekty i pamiątki z dawnych czasów. Drążenie w ziemi to ich pasja. Pewnego dnia do rąk pana Burrowsa wpada tajemnicza kula, która rozbłyskuje zielonym światłem w ciemności, co zaprzecza wszelkim prawom fizyki. Na dodatek co chwila spotyka tajemniczych mężczyzn w czarnych płaszczach, kapeluszach i okularach przeciwsłonecznych. Trafia na trop niesamowitego odkrycia, które może przynieść mu sławę. Jednak Burrows, po ostrej kłótni z żoną, znika w tajemniczym tunelu znajdującym się w jego własnym gabinecie. Will wraz z przyjacielem Chesterem wyruszają w niezapomnianą podróż do podziemi w poszukiwaniu ojca Willa. Przekonają się, że tunele skrywają wiele sekretów, a świat tam ukryty może być niebezpieczny i kierujący się twardymi zasadami, a kto je złamie, gorzko pożałuje...

Fantastyka. To słowo przywodzi mi na myśl dziwaczne stwory, które w rzeczywistości nie istnieją. W Tunelach brakowało mi tego popuszczenia wodzy wyobraźni, trochę odważniejszych wątków, braku wstydu przed iście magicznymi zdarzeniami. To, że istnieje podziemny świat było wprawdzie fantastyczne, ale autorzy powinni wpleść w powieść więcej nadzwyczajnych rzeczy, bo przecież dzięki temu wyobraźnia czytelnika poszerza horyzonty. Nie sądzę też, że powieść nie zmusza do wytworzenia w głowie obrazów, ponieważ podróż Willa i Chestera pełna jest przygód. Czytelnik wraz z nimi przenosi się w świat tuneli, odkrywa jego sekrety, poznaje tajne zakamarki.

Will, główny bohater książki, ma śnieżnobiałe włosy i błękitne oczy. Nigdy nie zastanawiał się, dlaczego tak bardzo różni się od reszty swojej rodziny. Will jest odważnym i honorowym chłopakiem, który nie boi się ryzyka. W powieści można zauważyć zmianę w jego postępowaniu, ponieważ z kierowaniu się zawodnym zwykle instynktem, zaczyna słuchać rozsądku i starannie analizować ważne decyzje. Mimo tych wszystkich pozytywnych cech, Will ma tylko jednego jedynego przyjaciela – Chestera. Dlaczego? Dlatego, iż z powodu bladej cery, jest odtrącany przez rówieśników i przezywany od Śnieżynka. Chester również jest nielubiany, ale ze względu na chorobę skórną. Nie do wiary, że ludzie mogą odtrącić człowieka tylko dlatego, jak wygląda, nie próbując go bliżej poznać. Jeden mały szczegół, który z chęcią bym zmieniła w opisie Willa to jedna mała liczba; jego wiek. Spotkałam się już z przypadkiem, gdy bohater zachowuje się zbyt dorośle. Tak samo tutaj – Will reprezentuje sobą nienaturalnie odpowiedzialną osobę jak na swój wiek. Poza tym, sądzę, że mimo wszystko kopanie tuneli dla 14-latka to zbyt niebezpieczna praca.
Chester jest zupełnym przeciwieństwem Willa. Z niepewnością i strachem w oczach zwiedzał odkryte przez przyjaciela tunele. Potrafił przejąć się najdrobniejszą sprawą, jest ostrożny, wrażliwy, a czasami wręcz tchórzliwy. Przyjaciele idealnie się dopełniają i pomimo zupełnie innych charakterów, potrafią zrozumieć się nawzajem.

Osobiście nie przepadam za powieściami tworzonymi w kilka osób, ponieważ każdy pisarz ma własny rytm i styl pisania, chce stworzyć odpowiadające mu postacie i zdarzenia. Tym razem muszę przyznać, że gdybym nie spojrzała na okładkę, nigdy w życiu nie pomyślałabym, że Tunele zostały stworzone przed dwie osoby. Przebieg wydarzeń był rytmiczny, język cały czas tak samo ciekawy, a postacie posiadały określony charakter. Autorzy zaskakują czytelnika niemalże na każdym kroku wplatając w opowieść zwroty akcji, emocje i wybuchowe niespodzianki.

Tunele czyta się lekka i szybko, a po zakończeniu mam ochotę na jeszcze więcej przygód Willa w tajemniczym podziemnym świecie, który nadal jest dla mnie tajemnicą. Książkę polecam zarówno strasznej jak i młodszej młodzieży, bo pomimo kilku niedociągnięć, warto ją przeczytać. Chętnie sięgnę po następną część.

Książkę otrzymałam od Wydawnictwa Wilga, za co bardzo dziękuję.  

5 komentarze:

czytałam
nie podobało mi się
 
Książkę miałam z bibio więc ograniczał mnie czas, a było tyle innych nowości. Przeczytałam 1/3 i spodobało mi się bardzo. Mam zamiar wrócić do niej zaraz na początku wakacji.
Cieszy mnie twoja wysoka nota dla tej książki ;)
 
Słyszałam o tej książce i widzę, że wysoko ją oceniasz. Może przeczytam ^^ Imię bohatera mnie przekonuje... :)
 
Czeka na półce :) Mam nadzieję, że mnie również się spodoba :)
 
Ta książka stoi u mnie na półce całą wieczność, a po Twojej recenzji mam ochotę się za nią zabrać ;D Mam nadzieję, że w wakacje będę miała czas, żeby nadrobić całą serię.
 

Prześlij komentarz