Książka złodziejem czasu

"Nic tak nie zabija czasu jak dobra książka"

środa, 12 września 2018

Znowu pragnę ciemnej miłości





Poezja nie była mi nigdy bliska. Co więcej – ostatnio miałam z nią styczność w szkole, odrobinę w internecie, czasem też przejrzałam w księgarni tomiki Rupi Kaur. Ta ostatnia czynność nie zachęciła mnie do wierszy, ale gdy tylko pojawiła się okazja przeczytania „Znowu pragnę ciemnej miłości” postanowiłam spróbować. I rzuciłam się trochę na głęboką wodę.

Joanna Lech wybrała u mieściła w książce swoje ulubione wiersze polskich autorów, sama też przytoczyła niektóre utwory napisane przez nią samą. Wszystkie teksty łączy jedno – miłość. Ta romantyczna, niewinna, delikatna lub ciemna, mroczna, pochłaniająca i namiętna. Każdy z wierszy w niesamowity sposób przedstawia mnogość postrzegania miłości, jej odmiany, a także dobre i te mniej kolorowe strony. Automatycznie sięgając po tomik możemy spodziewać się przeróżnych emocji. Dlatego, aby dać porwać się tym uczuciom, warto dawkować sobie lekturę i zastanawiać się po przeczytaniu każdego z wierszy nad jego treścią. Wówczas będziemy mogli czuć specyficzny klimat każdego z utworów, a także ustosunkować się do twórczości danego autora.

Dlaczego „Znowu pragnę ciemnej miłości” to skok na głęboką wodę? Ponieważ jest to niezwykle trudny do przyswojenia i zrozumienia tomik poezji. Niektóre z tekstów nie wymagają większego zastanowienia, ponieważ są zwyczajnie przejrzyste i przystępne. Większość natomiast to wiersze ciężkie, pełne ukrytych przekazów, porównań, które trudno odnieść do rzeczywistości. Lektura więc wymaga wiele czasu, ale i tak, w moim przypadków, części z utworów po prostu nie zrozumiałam. Co więcej, wiem, że wielu czytelników na to narzekało i niestety – tutaj mogą mieć rację. Przydałaby się w takim wypadku jakaś notka od autorów, krótkie wyjaśnienie lub chociaż nakierowanie o czym tak naprawdę opowiada dany wiersz.

Mnogość autorów i charakterów tekstów sprawia, że nawet jeśli nie zrozumiemy wszystkiego, to z pewnością znajdziemy coś dla siebie. Choćby kilka wierszy, które poruszyły, które w cudowny sposób opisując coś zwykłego. Z tego względu też jest to dobra propozycja na prezent. Zwłaszcza, że już sama oprawa graficzna zachwyca, taki prezent na pewno spodoba się każdemu, kto lubi poezję.

0 komentarze:

Prześlij komentarz