Kiedy Manuel, wzięty pisarz, dowiaduje się, że
jego mąż Álvaro zginął w tragicznym wypadku samochodowym, przeżywa szok.
Przybywa do Galicji, gdzie umarł Álvaro, i na miejscu odkrywa, że prokurator
odrzucił podejrzenie przestępstwa i zamknął śledztwo w tej sprawie. Wkrótce
poznaje rodzinę męża – członków dostojnego rodu Muñiz de Dávila, o których
istnieniu nie wiedział. Za murami swojej posiadłości traktują go jak
niebezpiecznego intruza.
Zanim jeszcze zabrałam się za czytanie
wiedziałam, że książka "Dam ci to wszystko" nie będzie łatwa.
Nastawiłam się więc na rozbudowaną, wymagającą lekturę i taką też otrzymałam.
To jedna z takich powieści, która powoli wsysa w akcję, wymaga skupienia i
wczucia się w klimat, a jednocześnie daje ogromną satysfakcję. Dolores Redondo
snuje historię Manuela w sposób niespieszny, czarując pięknym językiem i
wnikliwymi opisami. Z tego względu książki nie czytało się lekko i szybko, ale warto
było delektować się stylem pisania autorki, ponieważ można było wówczas poczuć
iście hiszpański klimat opowieści. To on ma największe znaczenie w tej historii.
"Dam ci to wszystko" nie nazwałabym
kryminałem, raczej obyczajówką, czy też sagą rodzinną, z elementami kryminału.
Powieść jest niewątpliwie wielowarstwowa, tak więc miesza wszystko to, co w literaturze
pięknej jest najbardziej cenione - poszukiwanie prawy o najbliższej osobie,
konwenanse i rodzinne piętno, romans i tragedię, a wszystko to okraszone świetnym,
momentami poetyckim językiem. To realna, współczesna historia, która mogła się
przydarzyć każdemu z nas. Realizm opowieści sprawia, że łatwo możemy zżyć się z
głównym bohaterem, wniknąć w jego myśli i zrozumieć pewne zachowania.
Dodatkowo, aż sama się dziwię, wątek homoseksualny jest w tej powieści bardzo
potrzebny. Zwykle nie pochwalam takich wątków, tutaj jednak autorka
przedstawiła kwestię innego małżeństwa w tak poważny, umiejętny i ostrożny sposób,
że nie jestem w stanie się temu sprzeciwić. To element cudownej, szczegółowej i
klimatycznej historii, zdecydowanie bez niego ta książka nie byłaby tak dobra.
Dolores Redondo stworzyła opowieść świetną,
wnikliwą, pouczającą i piękną. Sam język i opisy zachwycą wymagających
czytelników, a lektura sprawia, że poczuć można autentyczne zadowolenie. Ciężko
teraz trafić na tak dobrą powieść, która nie opiera się tylko na rozrywce, ale
przede wszystkim potrafi dać satysfakcję fanom historii z tej najwyższej półki.
Problemy przedstawione w powieści są uniwersalne, ponadczasowe i dają dużo do
myślenia. Owocna, długa i satysfakcjonująca lektura w gorącym, hiszpańskim
klimacie. Bestseller zasługujący na światowy rozgłos.
2 komentarze:
Pozdrawiam cieplutko,
Martynapiorowieczne.blogspot.com
Prześlij komentarz