Zasady:
- napisz u siebie podziękowania i wklej link blogera, który cię nominował,
- napisz o sobie siedem rzeczy,
- nominuj szesnaście innych, cudownych blogerów (nie można nominować osoby, która cię nominowała),
- napisz im komentarz, by dowiedzieli się o nagrodzie i nominacji.
O mnie:
1. Mój najlepszy sposób na spędzanie wakacji to obóz/kolonia nad morzem. Nowe znajomości, szum morza, gorąca plaża to wszystko czego mi trzeba do szczęścia. Nie lubię natomiast chodzić na wycieczki górskie. Chociaż mieszkam na terenie, gdzie ze wszystkich stron otaczają mnie góry, nie widzę w nich nic ciekawego. Wolę uwalić się na kocu, wziąć ciekawą książkę i pałaszować chipsy. To świadczy też o tym, że jestem strasznym leniem. Co ciekawego jest w chodzeniu aż do bólu nóg i gapieniu się w krajobraz?
2. Uwielbiam Niemcy, Niemców i wszystko co niemieckie. Właściwie nie wiem skąd taka sympatia. Może od tego, że mam niemieckie nazwisko, chociaż nikt z bliskiej rodziny nie jest Niemcem? Lubię też uczyć się tamtejszego języka. Jest według mnie ciekawszy od angielskiego i szybciej wchodzi mi do głowy. Może i nie znam wielu słówek, ale niemiecki ma w sobie to coś, choć nie wiem czym to coś jest :)
3. W słoneczne dni uwielbiam wybrać się ze znajomymi na piknik albo grilla na działkę bądź ogród. To kręci mnie o wiele bardziej niż jakieś wycieczki. Marzy mi się też posiadanie własnego ogrodu pełnego pięknych kwiatów i drzew, ale biorąc pod uwagę iż mieszkam w bloku, to mało prawdopodobne. Może kiedyś... kiedy będę miała swój własny dom, oczywiście w Niemczech :)
4. Jestem osóbką dość nieśmiałą. W nowym towarzystwie czuję się trochę nieswojo, ale potrafię się szybko zaaklimatyzować. Staram się być bardziej odważna i otwarta. Nie zawsze mi się to udaje, ale ciągle nad tym pracuję.
5. Lubię religię. Może ktoś kazałby mi się postukać w głowę, ale co gdybym dodała, że religia to dla mnie wolna godzina? Ze względu na to, że jestem Zielonoświądkowcem (broń Boże żadna sekta!), mogę w tym czasie robić co mi się podoba. Zazwyczaj jednak zostaję na lekcji i zajmuję się odrabianiem zadań domowych ;) Pech sprawił, że w tym roku religia była w środku zajęć, ale gdyby była ostatnia lub pierwsza, mogłabym udać się do domu wcześniej, bądź przyjść później do szkoły omijając zajęcia religi. Najlepsze jest to, że zawsze mam z niej celujący, ponieważ mam tak jakby religię w swoim kościele. Tylko że tam nie robimy nic innego prócz wypełniania książeczek. Religia to sama przyjemność :)
6. Chciałabym kiedyś zostać pisarką. Wiem, że to nigdy się nie spełni, ale pomarzyć można. Zabierałam się już za pisanie kilkunastu książek, ale zawsze stawałam w okolicy 40 stron uznając, że to zwykłe bezużyteczne wypociny na poziomie przedszkola. Nie potrafię się zebrać w sobie i napisać coś, co ukończę. Nie mam umiejętności pisarskich, a więc próbowanie to tylko strata czasu. Chociaż pisząc miałam niezłą zabawę ;)
7. Nie potrafię się pozbyć rzeczy, którymi pałałam się w dzieciństwie, np. misiów, lalek, komiksów i karteczek. Sentyment mi na to nie pozwala. Mam mnóstwo komiksów Gigant (z Kaczorem Donaldem) - 4 kartony ukryte w szafie, oraz 6 segregatorów różnego rodzaju karteczek. Swego czau były też znaczki, ale nie mam pojęcia, gdzie mogą być. Wszystko to zajmuje dużo miejsca, ale ja za nic się ich nie pozbędę.
Do zabawy typuję:
1. Pauline
2. Justyna K.
3. Lull
4. Kasandra-85
5. Anaisse
7. Charlotte
8. kreatywa
9. Deline
10. Taki jest świat
11. Evita
12. Kaś
13. Monika Sjoholm
14. Annie
15. Raya
16. bookworm
Mam nadzieję, że przyjmiecie wyzwanie :D
***
I trochę informacji:
Zabrałam się za Bezzmienną. Jak dobrze pójdzie, w przyszłym tygodniu możecie spodziewać się recenzji książki Błękit Szafiru, która będzie miała swoją premierę 12 października. Niedługo również zakończy się ankieta "Czy podoba Ci się mój blog". Dziękuję wszystkim za głosy, a kto jeszcze nie wziął udziału, serdecznie zapraszam. Pozwólcie jeszcze, że podzielę się piosenką, która idealnie odzwierciedla moje plany do końca wakacji :) :
Miłego weekendu :)
15 komentarze:
A z niemieckim mam zupełnie odwrotnie - za nic nie wchodzi mi do głowy, mimo że uczę się już 6 lat i tak nic nie umiem. Za to kocham angielski ;)
I też mam sentyment do zabawek z dzieciństwa, mam ich całą masę w pokoju niektóre na półkach, niektóre już w kartonach, ale wyrzucić ich nie dam! :P
I powodzenia z pisaniem, trzymam kciuki, żeby Ci się udało ;)
I dzięki za kibicowanie, chociaż na pewno daleko nie zabrnę w karierze pisarza :)
Pozdrawiam!
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za nominację. Chociaż już brałam udział w zabawie, jest mi bardzo miło z powodu wyróżnienia ;)
Zgadzam się z punktem 7, z jednej strony jestem w tej kwestii samolubna bo nie chcę nikomu oddawać tych pluszaków i innych, tylko gnieżdża się dalej w szafie ;p
Prześlij komentarz