Wydawnictwo: HerperCollins
Stron: 560
Opis: Psycholog Alex Delaware często współpracuje z policją. Przeżył sporo niebezpiecznych sytuacji, widział wiele zła, niełatwo go przestraszyć. Na głuche telefony reaguje wzruszeniem ramion, anonimy wyrzuca do kosza. Ale w tej przesyłce coś go zaniepokoiło. Szary papier, brak nadawcy. W środku kaseta, a na niej dziecięcy głos powtarzający dwa słowa: „niedobra miłość”. W tle krzyk pełen bólu i strachu.
„Niedobra miłość” to nazwa konferencji, w której Alex przed laty brał udział. Kiedy próbuje nawiązać kontakt z pozostałymi uczestnikami, okazuje się, że kilkoro zginęło w niewyjaśnionych okolicznościach. Alex obawia się, że też jest na liście zabójcy.
"Niedobra miłość. Nie dawaj mi tej parszywej miłości."
Istnieją takie rodziny, które
najbardziej cenią sobie wzajemną miłość i szacunek. Ich domy są pełne ciepła,
zrozumienia i uprzejmości, a konflikty są rozwiązywane na zasadzie szczerej
rozmowy. Dobra miłość jest mottem tej rodziny. Istnieją również domy, które
zamiast wyjaśnień i porozumień wybierają nienawiść i przemoc. Poniżenie, strach,
ból i zastraszanie to ich sposób wychowawczy. W dwóch słowach – niedobra miłość.
Miłość parszywa. Ta, której dzieci nie chcą i ta, za którą odpłacają srogą zemstą.
Alex Delaware to psycholog z
wieloletnim doświadczeniem, a jego praca nie opiera się jedynie na
psychoterapiach. Współpracuje on bowiem z policją, analizuje zachowania
towarzyszące dzieciom, których członkowie rodziny popełniają różnego rodzaju
przestępstwa. Aktualnie prowadzona obserwacja spada jednak na margines jego
uwagi, a wszystko za sprawą tajemniczej koperty z kasetą. Ktoś nagrał na niej
krzyki pełne bólu oraz monotonny głos dziecka powtarzającego słowa „niedobra
miłość”. Początkowo Alex traktuje przesyłkę jako nieśmieszny żart, ale gdy
wracają pewne wspomnienia sprzed wielu lat, bohater postanawia odkryć tajemnicę
niedobrej miłości. Próbuje nawiązać kontakt z uczestnikami konferencji, która
mogła mieć związek z owym dziwnym terminem. Okazuje się jednak, że większość z
nich zniknęła lub zmarła w różnych okolicznościach. Czy to czysty przypadek,
czy też plan seryjnego mordercy? Czy Alex Delaware musi obawiać się o swoje
życie?
„Niedobra miłość” to thriller psychologiczny
Jonathana Kellermana, sławnego pisarza, psychologa i profesora pediatrii.
Powieść jest jedną z kilkunastu pozycji opowiadających o losach Alexa Delaware’a,
jednakże to właśnie ta pozwoliła mi po raz pierwszy go poznać. Miałam już
niejednokrotnie styczność z thrillerami psychologicznymi, ale przyznam, że ta
opowieść jest wynikiem bardzo dobrego, oryginalnego pomysłu. Zagadka jest
praktycznie nie do rozwiązania przez samego czytelnika, początkowo zawiera
wiele nieścisłości. Wielowątkowość fabuły czasami potrafiła zamieszać w głowie
i co rusz zmieniała realia sytuacji, w jakiej znalazł się główny bohater. Mamy
tutaj bowiem multum postaci, każda z nich może być podejrzana o branie udziału
w morderstwach, a ich zeznania nie muszą być wcale prawdziwe.
Przyznam szczerze, że jak na
thriller psychologiczny i na psychologa w roli głównej, samej psychologii jest
w tej książce niewiele. Autor nie zamęcza czytelnika długimi wywodami o
emocjonalności człowieka czy też nie przytacza dziwacznych chorób z nią
związanych. Tematem przewodnim książki jest jedynie jedno, kluczowe hasło, „niedobra
miłość”, które w interpretacji nie przynosi większych trudności. Czytelnik
otrzymuje bowiem w trakcie lektury krótką definicję tego terminu, stopniowo
odkrywa jego związek z morderstwami, ale i tak zakończenia przewidzieć nie
zdoła.
Mankamentem powieści, dość ważnym,
jest jednak brak dynamicznej akcji. Owszem, mamy zagadkę i mamy bohatera
dążącego do jej rozwikłania, ale autor oszczędza chwil napięcia czy strachu.
Jedyny taki moment, mocno niepokojący dla czytelnika, to opis nagrania. Dalsza
akcja opiera się już tylko na rozmowach Alexa z osobami, które mogłyby mieć
związek ze sprawą. Pojawia się więc wiele nowych wiadomości i, co za tym idzie,
komplikacji fabuły, ale prócz ciekawości ciężko cokolwiek poczuć podczas
lektury. Przydałoby się więcej tajemniczych wiadomości, więcej szokujących i przerażających
wątków, więcej gróźb pod adresem Alexa.
Jak już wspomniałam, w książce
występuje wiele postaci, aż ciężko zapamiętać kogo z jakim wątkiem złączyć.
Mimo wszystko obfitość różnorodnych charakterów działa na korzyść całej
opowieści. Niektóre postacie bowiem wzbudzają sympatię, tak jak główny bohater,
inne zaś irytują, na przykład Robin, partnerka Alexa. Poza tym większość
pozostaje neutralna, ponieważ autor nie przybliża nam ich osobowości. Poznajemy
je szczątkowo tylko w momencie rozmów z Alexem. Być może fani całej serii będą
mogli się na temat danych postaci lepiej i bardziej szczegółowo wypowiedzieć.
„Niedobra miłość” to dobra powieść,
tajemnicza i wielowątkowa, acz mało obfitująca w mocne emocje. Dlatego też
polecam ją fanom pokrętnych zagadek, którzy nie boją się zawiłości i lubują się
w obstawianiu, która z tak wielu postaci może być mordercą. Moje pierwsze
spotkanie z twórczością Jonathana Kellermana zaliczam do udanych i z chęcią,
gdy tylko będę miała taką okazję, zapoznam się z inną sprawą Alexa.
Moja ocena: 7/10
Za egzemplarz recenzencki serdecznie dziękuję Wydawnictwu HarperCollins.
0 komentarze:
Prześlij komentarz